Zima bez mrozu nowy wiersz Leonarda
Zima bez mrozu Leonard
11 02 2020 r. temp.+3 do + 6 st.
A gdzie się podział śnieg i mróz,
Czyżby ukradli, jak furmanowi wóz?
Przecież mróz to element zimowy,
Więc skąd ten dramat tak nietypowy.
Zwykle zima w bieli przychodzi,
A mróz chroni ją, więc chłodzi.
Zima bez mrozu traci swój urok
Bo szarości bielą nie odgrodzi.
Piękna zima to przyjemność,
Długie noce i dobra senność.
Mniej pracy a powietrze zdrowe,
Nawet wieczory częściej bywają kolorowe
Dzieci, bałwan, sanki, śmiechy,
Na ślizgawce to naturalne uciechy.
Kiedyś chłopak dziewczę w śniegu obrócił,
Dzisiaj niestety nie może powtórzyć.
Marzenie Leonarda
Jest to góralski kulig paradny,
Tradycyjny, obrzędowy i ładny.